Już niedługo nasze wydarzenie...przygotowania trwają.

night 1245875 1920Przygotowania do wydarzenia realizowanego przez naszą grupę są w fazie tzw. dopinania wszystkiego na "ostatni guzik". Każdy z nas został zaangażowany w poszczególe role. Każdy jest ambitny i każdy czuje się odpowiedzialny za to dzieło. Co bardzo ważne: NASZE dzieło... Nasze dzieło dla innych. Sami je realizujemy, sami ponosimu koszty przygotowań. To ma znaczenie dla każdego z nas z osobna. Robimy coś nie tylko dla siebie ale i innych...  Trasa zostala wyznaczona. W większości została już nawet oznaczona. Jej oznaczenie pozostało jedynie w niewielkich odcinkach. Aktualnie przygotowujemy plakaty i ulotki informacyjne o wydarzeniu. Ich wzory naprawdę robią wrażenie i na pewno nie pozostaną niezauważone :)) Pracujemy również nad tym aby zostało ono odpowiednio medialnie nagłośnione. Oczywiście w lokalnych mediach :) Perspektywy są ciekawe i przy zaangażowaniu nas wszystkich z grupy będzie to na pewno dobrze zorganizowane. Zakładamy jednak również, że błędy mogą się pojawić. W końcu to wydarzenie jest bez precedensu. Pierwszy raz organizowane, pierwszy raz przez nas, przez wszystkich zaangażowanych w tym Ojców Franciszkanów a nawet... nasze żony, czy innych członków rodziny. Serce się raduje jak widać wspólne zaangażowanie w coś co możemy wspominać przez kolejne lata. Satysfakcja nie do opisania z tego, że możesz zrobić coś nie tylko dla siebie ale również dla kogoś, ot tak bezinteresownie. Dodatkowo jeszcze integracja...nie tylko na poziomie członków naszej grupy ale i rodzinnym gronie. Czyli jest to...przyjemne z pożytecznym. Oczywiście trochę nerwów nas to również kosztuje, ale jak mówią "gdzie drwa rąbią tam wióry lecą". Będzie dobrze...na pewno. Już niedługo mniej tych tajemniczych informacji a więcej szczegółów, choć zdjęcie może pewne okoliczności zdradzać, ale co tam... Oj, będzie się działo :))